Data publikacji:

Autor:

[19] Jak jest poprawnie: skoro „kupować”, to „wykupywać” czy „wykupować”?

Przyznam się, że przygotowując niedawno jeden z wpisów, zawahałem się nad pewnym słowem. Gdy wspominałem o wypieraniu synonimów przez wszechobecne realizowanie, napisałem m.in., że realizuje się też recepty i bony, które niegdyś się… No właśnie, wykupowało czy wykupywało?

Nie ulega wątpliwości, że należy kupować, a nie kupywać. Skoro więc należy kupować, to czemu często słyszy się, że co atrakcyjniejsze promocje w sklepach w ciągu kilku godzin są wykupywane? Co na to słowniki? WSPP opatruje formę wykupować kwalifikatorem pot., a za poprawną uznaje właśnie wykupywać. W niniejszej poradzie prof. Bańko oczywiście potwierdza to rozstrzygnięcie. A zdawać by się mogło, że brak tu konsekwencji, no bo jeśli kupować, to czemu nie wykupować?

Brak konsekwencji jest pozorny. Opozycja kupować-wykupywać to opozycja czasownika dokonanego do niedokonanego. Porównajmy inne pary czasowników: pisać(wy)pisywać, pytaćwypytywać, kończyćwykańczać, jeść(wy)jadać. Oboczność samogłosek jest, jak widać, jedną z cech odróżniających czasowniki dokonane od niedokonanych. Owszem, dopuszczalne są formy (o ile da się je stworzyć), w których brak tej oboczności, np. wykańczać, ale też wykończać (bo kończyć), upraszczać, ale też uproszczać (bo uprościć). Na tej samej zasadzie powstało wykupować (od kupować).

 

A więc wykupować czy wykupywać?

Skoro więc możliwe są dwie formy, to którą wybrać? Otóż oboczność samogłoskowa pojawia się w zdecydowanej większości czasowników, dlatego zapewne – poprzez analogię do innych par czasowników – właśnie forma wykupywać (czyli ta z obocznością) jest znacznie częstsza niż wykupować. Swoją drogą w mechanicznym naśladowaniu tych oboczności można by się doszukiwać przyczyny takich karkołomnych form, jak wyłanczać, załanczać czy podłanczać, gdzie ą z wyrazu łączyć wymienione zostało na an. Tymczasem w polszczyźnie, zdaje się, nie ma opozycji ą:an.

W każdym razie należy powiedzieć, że nic złego w wykupywaniu. Bliższa analiza językoznawcza (przeprowadzona nieco po macoszemu i nie bez pewnych uproszczeń) pozwoliła, mam nadzieję, wyjaśnić, że wykupywanie jest równie dobre, co wykańczanie, a nawet zakańczanie (choć dla mnie brzmi ono dość osobliwie). A więc zakańczając niniejszy tekst, pozdrawiam serdecznie i zachęcam do lektury innych artykułów na naszej stronie.

Dodaj komentarz

avatar
  Subscribe  
Powiadom o