Pytanie czytelnika Mam takie zdanie: Dopóki nie posprzątasz, dopóty nie wyjdziesz z domu. Czy jest ono poprawne? Bo nie wiem, jaka ma być kolejność słów dopóty i dopóki. Może powinno być na odwrót: Dopóty nie posprzątasz…?
Pytanie czytelnika Mam takie zdanie: Dopóki nie posprzątasz, dopóty nie wyjdziesz z domu. Czy jest ono poprawne? Bo nie wiem, jaka ma być kolejność słów dopóty i dopóki. Może powinno być na odwrót: Dopóty nie posprzątasz…?