Mówi się często, że język współczesnej młodzieży jest ubogi. Może to i prawda, ale za to jaką finezją słowotwórczą się cechuje! Ile to razy słyszymy o fajowych filmach, superanckich grach, zajefajnych laskach czy superowych wozach. Szkopuł w tym, że za podstawę słowotwórczą służą tylko dwa słowa: super i fajny.