Mówi się czasem, że język to zbiór wygasłych metafor. To prawda. Któż z nas nie mówi, że słońce zachodzi, czas nas goni, wiatr wieje, a śmierć czyha za rogiem? Niby nic w tym poetyckiego, ale gdy przyjrzeć się bliżej, to widać, że mamy do czynienia właśnie z metaforami.