Pytanie czytelnika
Mam pytanie do Pana jako zawodowca (chcę wiedzy od człowieka, nie od AI). Jak w końcu prawidłowo powinno się zapisywać skrót od spółka akcyjna: SA czy S.A.? Czy to prawda, że aktualnie skrót od spółka akcyjna powinien być zgodnie z obecnymi zasadami pisany SA, a nie – jak w „Kodeksie spółek handlowych” z 2000 r. i w nazwach wielu spółek – S.A.?
Odpowiedź redaktora
Zanim przejdziemy do odpowiedzi na właściwe pytanie, wyjaśnijmy jeszcze różnicę między skrótami a skrótowcami. Otóż wyrazy zastępowane przez skróty odczytywane są w całości i właśnie ten fakt odróżnia je od skrótowców. Przykładowo spójrzmy na zdanie:
Tir przyjedzie za 5 min.
Określenie tir, będące skrótowcem, odczytujemy jako [tir], podczas gdy skrót min wymaga rozwinięcia, powiemy więc: [minut]. Tym samym zapisy SA czy też S.A. to skrótowce, a dokładnie literowce, czyli skrótowce składające się z pierwszych liter skracanych wyrazów.
Wróćmy do kluczowej sprawy: czy piszemy SA czy też S.A.?
Kwestia ta stanowi kość niezgody między prawnikami a językoznawcami już od wielu, wielu lat. Powszechność wariantu z kropkami (czyli: S.A.) wynika prawdopodobnie z zapisu w „Kodeksie spółek handlowych”. W art. 305 par. 2 stwierdzono, że:
„dopuszczalne jest używanie w obrocie skrótu «S.A.»”.
Tak najwyraźniej postępują sądy rejestrujące spółki, a w dalszej kolejności – prawnicy i przedsiębiorcy. Zapis S.A. jest jednak niezgodny z obowiązującymi zasadami poprawnościowymi. Jak wynika z Zasad pisowni i interpunkcji polskiej:
„Skrótowce zapisuje się bez kropek” (rozdział 7 Skrótowce).
Przykładowe skrótowce to:
- PAN (‘Polska Akademia Nauk’),
- UJ (‘Uniwersytet Jagielloński’),
- PKOl (‘Polski Komitet Olimpijski’)
- czy właśnie SA (’spółka akcyjna’).
Niektórzy, chcąc być w zgodzie z literą prawa i bojąc się tego, że zapis bez kropek (SA) będzie niezgodny z zapisem spółki w Krajowym Rejestrze Sądowym, trzymają się zapisu z kropkami (S.A.). W istocie jednak brak kropek nie wpływa na zmianę znaczenia skrótowca (wiadomo, że chodzi o spółkę akcyjną), dlatego językoznawcy zalecają, by mimo wszystko dać pierwszeństwo zasadom ortograficznym.
A jak my postępujemy, redagując teksty? Jeśli autor konsekwentnie używa kropek, a liczba wystąpień tego skrótowca sięga wartości dwu- czy nawet trzycyfrowej, to zwykle już tego nie zmieniamy. Jeśli zaś w tekście pojawiają się różne zapisy, to ujednolicamy je do formy SA, czyli zgodnej z zasadami i zaleceniami językoznawców. Wreszcie jeśli autor dopiero tworzy tekst i waha się nad tym, jak zapisywać ten skrótowiec, to zachęcamy do zapisu bez kropek: SA. Zdecydowanie zaś najmniej fortunnym rozwiązaniem jest mieszanie konwencji i pisanie raz SA, a kiedy indziej – S.A.
Dodaj komentarz