Pytanie czytelnika
Moje pytanie dotyczy tego, czy dopuszczalne jest stosowanie ułamków dziesiętnych do określania jakiegoś odcinka czasu. Przykładowo: 0,5 roku zamiast pół roku, 2,5 roku zamiast dwa i pół roku. Moim zdaniem jest błędne, ponieważ rok nie dzieli się na 10 matematycznie równych odcinków czasu. Na marginesie – pediatrzy radzą sobie w określaniu wieku dzieci krakowskim targiem, używając ułamków zwykłych, analogicznie 6/12, lub 2[6]/12 ([6] w indeksie górnym).
Odpowiedź redaktora
Moim zdaniem używanie ułamków dziesiętnych w opisanym przypadku nie jest błędne.
Wynika to z tego, że zapis 0,5 roku oznacza ‘pół roku’ – niezależnie od tego, czy odczytamy liczebnik jako [pół] czy jako [pięć dziesiątych] – a na pół możemy podzielić zasadniczo, co chcemy. Nie ma to związku z tym, czy całość składa się z dziesięciu, czy dwunastu części – połowa będzie miała po prostu inną wartość.
Niezależnie od powyższego Pana spostrzeżenie jest bardzo trafne. Mimo że – w moim przekonaniu – nie ma tu podstaw do tego, by mówić o błędzie, to faktycznie, ze względów pragmatycznych, czasem lepiej unikać stosowania ułamków, gdy utrudniają one wyliczenie właściwej wartości. O ile dzielenie na pół nie sprawia większych trudności, o tyle inne ułamki dziesiętne bywają dość kłopotliwe. Przykładowo zamiast mówić o jednej trzeciej miesiąca lub 0,3 miesiąca [trzech dziesiątych miesiąca], o wiele lepiej posłużyć się konkretną liczbą dni, czyli 10 lub 11 dni – w zależności od tego, co autor miał na myśli. Jeśli zaś chodzi o wartości przybliżone, to ułamek dziesiętny można poprzedzić wyrażeniami mniej więcej lub około. Napiszemy więc: „Po uwzględnieniu świąt i weekendów można przyjąć, że pracownicy etatowi nie pracują przez mniej więcej jedną trzecią roku”.
Z mojej redaktorskiej praktyki wynika, że stosowanie ułamków dziesiętnych w tekstach wymaga dużej ostrożności. Przykładowo: gdy w tekście pojawia się zapis 2,6 roku, to z dużą dozą prawdopodobieństwa redaktor może założyć, że autor miał na myśli właśnie dwa i pół roku, ale nieopatrznie posłużył się niewłaściwym ułamkiem dziesiętnym. A jeśli faktycznie wartość 2,6 roku stanowi wynik jakichś precyzyjnych działań (czyli chodzi de facto o nieco więcej niż dwa lata i siedem miesięcy), warto wówczas podać te wartości w inny sposób, np. za pomocą liczby dni.
Zapisy, które Pan podaje w swoim pytaniu (zwłaszcza z użyciem indeksu górnego), wyglądają dość niecodzienne, ale nie można im odmówić praktyczności. W tekstach przeznaczonych dla szerszego grona odbiorców mogłyby być niezrozumiałe, ale z pewnością spełniają swoją funkcję w środowisku branżowym i nie ma powodu, by je piętnować.
Dodaj komentarz