Data publikacji:

Autor:

[53] „W sposób (jakiś)”, czyli „Moda językowa”, cz. XIV

Jeśliby uznać, że nie tylko pojedyncze słowa, ale również całe konstrukcje składniowe są rzadziej lub częściej używane, to można bez obaw powiedzieć, że konstrukcje w sposób (jakiś) lub odwrotnie: w (jakiś) sposób bywają zdecydowanie nadużywane.

O przykłady nietrudno:

  • „Nie tyle byliśmy przeciw, co chcieliśmy być za czymś, co pomogłoby nam żyć w sposób godny, sensowny, po prostu – po ludzku”.
  • „Poród w sposób naturalny”.
  • „Pluginy w sposób znaczący zmieniające grę”.

Jedna ze znanych zasad Orwella mówi: „Jeżeli w tekście można wyrzucić jakieś słowo bez szkody dla tekstu – wyrzuć je”. Sugestia ta idealnie wpasowuje się w to, o czym dziś mówimy. Po co żyć w sposób godny, sensowny, skoro można żyć godnie, sensownie? Czemu kobieta ma decydować się na poród w sposób naturalny, skoro może wybrać poród naturalny? Dlaczego pluginy zmieniają grę w sposób znaczący, skoro mogą szybciej i prościej: znacząco?

Oczywiście nie zawsze da się skrócić tę konstrukcję. Gdy np. dochodzi do „zawarcia umowy o pracę w sposób dorozumiany”, to nie utworzymy w tym wypadku odpowiedniego przysłówka (*dorozumianie?). Gdy ktoś pyta, „czy rynek paliw może się rozwijać w sposób zrównoważony”, to musi ująć to w ten sposób (!), ponieważ nie zapyta, czy rynek może rozwijać się… równoważnie, zrównoważenie?

Zachęcam więc do ostrożności podczas używania omawianej konstrukcji. Jeśli możemy się jej pozbyć – zróbmy tak. Jeśli nie, to nic złego się nie stanie. Bo słowa są jak muzyka – brzmią pięknie dopóty, dopóki nam się nie osłuchają. Mnie już fraza w jakiś sposób osłuchała się ho, ho czasu temu. A Wam?

Poprzedni artykuł z serii: „W tym zakresie/obszarze/materii…”, czyli „Moda językowa”, cz. XIII

Następny artykuł z serii: „Temat”, czyli „Moda językowa”, cz. XV

Dodaj komentarz

avatar
  Subscribe  
Powiadom o