Data publikacji:

Autor:

[28] „Superfajna imprezka”, czyli „Moda językowa, cz. VI”

Mówi się często, że język współczesnej młodzieży jest ubogi. Może to i prawda, ale za to jaką finezją słowotwórczą się cechuje! Ile to razy słyszymy o fajowych filmach, superanckich grach, zajefajnych laskach czy superowych wozach. Szkopuł w tym, że za podstawę słowotwórczą służą tylko dwa słowa: super i fajny.

 

Czy superfajny to rzeczywiście niefajne słowa?

W dzieciństwie często słyszałem, że nie istnieje słowo fajny. Wierzyłem w to, choć jako dziecko trudno mi było inaczej opowiadać o przeczytanych książkach czy obejrzanych filmach. Tymczasem okazuje się, że przymiotnik ten zapożyczyliśmy od braci zza zachodniej granicy już w XIX wieku! Z kolei super jest, zdaje się, nieco nowszym zapożyczeniem, i również zrobiło zawrotną karierę.

Czy jest coś złego w mówieniu o superimprezach (ważne: super piszemy łącznie!) czy fajnych babkach? To słowa, które zadomowiły się na dobre w polszczyźnie i chyba nie sposób już ich wyplenić. Co więcej, super i fajny poszerzyły przecież grono określeń o pozytywnym zabarwieniu. Warto jednak czasem urozmaicić wypowiedź innymi przymiotnikami, jak choćby: bajeczny, cudowny, doskonały, imponujący, nadzwyczajny, rewelacyjny, wspaniały, ujmujący, zachwycający itd., itd. Synonimów jest mnóstwo, aż żal ograniczać się tylko do hołubionych przez dzisiejszą młodzież określeń super i fajny.

 

Superfajny są wyrazem tego, kim jesteśmy

Jest jednak i druga strona medalu. Język, jakim się posługujemy, to często wyraz naszej przynależności do pewnych grup społecznych. Namawianie nastolatka, by mówił o ujmujących potańcówkach, byłoby zwyczajnym nieporozumieniem.

Dlatego pamiętając o tym, że sami byliśmy kiedyś nastolatkami, powinniśmy pozwolić mówić młodym tak, jak chcą, tym bardziej że prędzej czy później z tego wyrosną. No bo kto słyszał staruszka, który by mówił o superfajnych mszach?

 

Poprzedni artykuł z serii: „Kluczowy, czyli „Moda językowa”, cz. V

Następny artykuł z serii: „Romantyczny”, czyli „Moda językowa, cz. VII

Dodaj komentarz

avatar
  Subscribe  
Powiadom o