Data publikacji:

Autor:

„Państwo” czy „Państwa” – błąd fleksyjny czy „tylko” literówka?

„Przekazujemy w Państwa ręce załączoną publikację w nadziei, że jej lektura wpłynie na Państwo inspirująco”. Moje pytanie brzmi: czy w powyższym zdaniu poprawna forma to „wpłynie na Państwo”, czy też powinno być „wpłynie na Państwa”?

 

Zdecydowanie powinno być „wpłynie na Państwa”. O ile jednak łatwo odpowiedzieć na to pytanie, o tyle trudniej, jak to nazywał mój ulubiony wykładowca, znaleźć źródło zła (czyli błędu). Mogła się bowiem stać jedna z trzech rzeczy:

  1. Wariant optymistyczny: piszący zrobił literówkę (zdarza się), a redaktor/korektor ją przeoczył (też się zdarza, zwłaszcza że Word by tu niczego nie podkreślił).
  2. Wariant pesymistyczny: osoby pracujące nad tekstem pomyliły formę fleksyjną rzeczownika Państwo (tu w znaczeniu: czytelnicy): uznał, że biernik brzmi *Państwo, a nie Państwa.
  3. Wariant z pogranicza absurdu: wszystko w zdaniu jest OK, a my się czepiamy. Można sobie wyobrazić – ale tylko wyobrazić właśnie – że chodzi na przykład o państwo polskie, z szacunku pisane od wielkiej litery. Wówczas mielibyśmy do czynienia z jak najbardziej poprawnym biernikiem państwo, a autor chciałby zainspirować nie czytelników, lecz Polskę (zważywszy na bieżącą sytuację, odrobina inspiracji by się zresztą przydała).

Wariant pierwszy nie wymaga komentarza, a trzeci należy włożyć między bajki, więc zajmijmy się drugim. Co się tu stało? Otóż autor lub/i redaktor lub/i korektor pomylili odmianę dwóch identycznie brzmiących, ale jakże różnych znaczeniowo rzeczowników: państwo jako «towarzystwo złożone z osób obu płci» i państwo jako «zorganizowana politycznie społeczność zamieszkująca określone terytorium, mająca swój rząd i swoje prawa» (definicje za internetowym SJP). Ich odmiana przez przypadki różni się tylko biernikiem (odpowiednio państwa i państwo) oraz miejscownikiem (odpowiednio państwu i państwie).

Gdyby „źródłem zła” faktycznie była fleksja, nie byłoby za dobrze, bo osoby odpowiedzialne za omawiany tekst mówiłyby tak: Lubię *państwo Nowaków i Szukam *państwo Lisów. To mało prawdopodobne – skrajnie rzadko słyszy się i widzi takie błędy – więc stawiam na literówkę (lub/i ogromny pośpiech).

Dodaj komentarz

avatar
  Subscribe  
Powiadom o