Data publikacji:

Autor:

Kim jest redaktor i jak wygląda praca redaktora?

Czasami zazdroszczę krawcom, nauczycielom czy nawet informatykom. I nie, nie zazdroszczę im wynagrodzenia – w branży redaktorskiej nie jest z tym tak źle (o ile oczywiście redaktor się ceni i z rozmysłem wybiera zlecenia). Zazdroszczę czegoś bardziej banalnego. Nazwy zawodu…

 

Redaktor, czyli właściwie kto?

Krawiec szyje – wiadomo. Nauczyciel uczy – wiadomo. Informatyk – no, to zależy, ale wiadomo, że dłubie przy komputerach lub w internecie. A redaktor? Redaktor oczywiście… redaguje. Co to jednak znaczy? Kim są redaktorzy i czym się właściwie zajmują?

Redaktorzy, z pozoru niewidoczni, są wszędzie wokół nas – redagują gazety, czasopisma, programy telewizyjne, portale internetowe i, rzecz jasna, książki. To ludzie, którzy sprawiają, że zachwycamy się np. bestsellerami Rowling, Kinga i Christie, choć gdyby spojrzeć w maszynopisy autorskie, bylibyśmy zaskoczeni, jak różnią się one niekiedy od treści znanych nam książek.

Taki to zawód – ważny, ale niewidoczny. Dlatego też, choć uwielbiam swoją pracę, czuję się nieswojo, gdy jestem o nią pytany. Gdy odpowiadam, że „jestem redaktorem”, zapada niezręczne milczenie, a po rozmówcy, jakkolwiek mocno starałby się to ukryć, widzę, że jest zmieszany i z lekka zdezorientowany. „Książki poprawiam – spieszę wtedy z wyjaśnieniem, żeby rozładować atmosferę. – Jako korektor”. I to już brzmi lepiej. Bo korektor to co innego. Korektor to korektor, wiadomo – korektoruje (nigdy nie „koryguje”). I nawet jeśli komuś przyjdzie na myśl żartobliwe porównanie z pisakiem, który zamazuje ślad po długopisie, czy korektorem do twarzy, to się cieszę. Bo choć nie jestem narzędziem, ale człowiekiem, nie tuszuję, ale bez skrupułów usuwam, i nie pryszcze, ale błędy, to mimo wszystko cieszę się z odnalezionej nici porozumienia.

Choć korekta jest zajęciem mniej prestiżowym niż redagowanie tekstów, to odnoszę czasem wrażenie, że właśnie „korektor” (może dlatego, że brzmi znajomo) cieszy się większym poważaniem wśród osób niezwiązanych z branżą wydawniczą. Ba, jeszcze niedawno w Dobrym eBooku w publikowanych eBookach odnotowywaliśmy w stopce redakcyjnej (!) pozycję „korekta”, a nie „redakcja”. Założenie (najzupełniej słuszne) było właśnie takie, że to „korekta” będzie pojęciem bardziej zrozumiałym dla czytelników niż „redakcja”. Od niedawna, na moją prośbę, piszemy jednak „redakcja i korekta” :)

 

Specjalizacja edytorska, czyli przygotowanie do pracy redaktora

Ze wstydem muszę przyznać, że jeszcze na pierwszym roku polonistyki sam nie byłem świadomy, że mam zostać redaktorem, a nie – jak mi się zdawało – korektorem. Pamiętam, jak przed wyborem specjalizacji edytorskiej spytałem profesora będącego opiekunem „edytorów”, czy ta specjalność przygotowuje do zawodu korektora. Potwierdził, ale nie sprostował mnie, że edytorstwo (to notabene kolejna myląca nazwa – edytor jest jeszcze inną osobą niż redaktor czy korektor) przygotuje głównie do pracy redaktorskiej, a korekta tekstów to tylko etap pośredni (choć bywa, że ostatni – nie każdy chce zostać redaktorem, bo też to zajęcie bardziej odpowiedzialne niż mniej wymagająca korekta tekstów). Dopiero gdy zrozumiałem, że nie chcę poprawiać błędów po redaktorze, ale po autorze – dotarło do mnie, że będę redaktorem.

Najkrócej mówiąc, tym właśnie różni się redagowanie tekstów od korekty, że błędy autora poprawia redaktor, a redaktora (i w dużej mierze operatora DTP) – korektor. Co ciekawe, rzadko tylko jeden redaktor czuwa nad opracowaniem książki. W procesie wydawniczym bierze też udział redaktor prowadzący, techniczny, czasem też merytoryczny. To są już jednak niuanse branży wydawniczej.

Wracając do meritum dzisiejszego wpisu… Nigdy nie jest tak źle, by nie mogło być gorzej :) Pocieszam się tym, że kolega, który zajmuje się składem książek, ma chyba jeszcze większy problem. Jeśli „redaktor” brzmi dla wielu osób tajemniczo, to myślę, że „zecer”, „składacz” czy „operator DTP” brzmi nie mniej enigmatycznie.

1
Dodaj komentarz

avatar
1 Comment threads
0 Thread replies
0 Followers
 
Most reacted comment
Hottest comment thread
1 Comment authors
Sara Duszyńska Recent comment authors
  Subscribe  
najnowszy najstarszy oceniany
Powiadom o
Sara Duszyńska
Gość
Sara Duszyńska

Świetny tekst :)
Pracuję w niewielkim wydawnictwie branżowym. Piszę artykuły, „korektoruję” błędy klientów, współpracowników i… swoje również ;)
Odpowiadam za treść „wstępniaka” do każdego magazynu, a niekiedy angażuję się również w pozyskiwanie materiałów od naszych klientów.
Cóż, nie wiem wciąż kim jestem. Redaktorem, korektorem, edytorem i realizatorem? :)))

Pozdrawiam i powodzenia :)